Jeśli masz interesujące filmiki , fotografie, chętnie je opublikuję krakowskiblog@gmail.com

piątek, 17 czerwca 2011

Po krakowskich bezdrożach


Otwieram cykl , krótkich “esejów”  na temat stanu krakowskich dróg. 
Musze przyznać , ze po 15 minutach jazdy po krakowskich drogach na mysl cisna mi sie najbardziej niecenzuralne slowa jakie mozna sobie wyobrazic. Choc problem drog nie dotyczy tylko krakowa to jednak to nasz miasto wiedzie prym w niechlubnym rankingu najbardziej zaniedbanych drog. Z raportu przedstawionego przez Generalna Dyrekcje Drog wynika, że Małopolska ma najgorsze drogi w kraju. Nie lepiej jest na Lubelszczyźnie, czy w Wielkopolsce, gdzie do remontu kwalifikuje się natychmiast aż 24,4% dróg krajowych w tym regionie. Pocieszające może być jedynie to, że w 2006 roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotowując swój doroczny raport o stanie dróg, wskazywała, że aż 35% dróg w Małopolsce nadaje się wyłącznie do remontu. Najlepiej jest w województwie lubuskim, gdzie tylko 10% wszystkich dróg krajowych wymaga wszczęcia natychmiastowych remontów.
Jednocześnie z GDDKiA, specjaliści z Najwyższej Izby Kontroli potwierdzają tragiczny stan tras w Małopolsce. W raporcie stworzonym przez NIK można znaleźć informacje, że mniej więcej 25% mostów i wiaduktów jest w bardzo złym stanie technicznym, zaś ponad 13% dróg ma spękaną nawierzchnię. Kolejne ponad 11% tras charakteryzuje się znów znacznymi nierównościami. Podczas dokonanej przez ekspertów NIK kontroli stwierdzono, że na co drugim kilometrze wszystkich dróg krajowych powstały koleiny, mające więcej niż 2 cm głębokości. Na co czwartym kilometrze są koleiny o głębokości powyżej 3 cm.
Z przerażeniem i niepokojem patrze co sie stanie za kilka lat z odcinkami dróg , ktore za ciezkie pieniądze zostały w Krakowie wyremontowane lub zbudowane. Przykładem jest choćby niedawno wybudowana estakada na Turowicza. Na prawie całym jej odcinku widać już dziury co najmniej 5 cm glebokie i 20 cm srednicy.

Zastanawiam sie co mysli sobie taki turysta przyjeżdżając do Krakowa......
Zastanawiam sie tez dlaczego w naszym kraju nic sie nie opłaca i wszystko sie rozlatuje szybciej niz w innych krajach a przy tym u nas koszty inwestycje sa najwieksze.
Byl taki kiedys program satyryczny zulu gula , czesto prowadzacy mowil „ polska to dziwna kraj”
Zajrzyjcie wkrotce przedstawie bardzo ciekawy moim zdaniem sposób wyrażania dezaprobaty dla poczynań władz naszego miasta ale nie tylko ;)

2 komentarze:

  1. Raport GDDKiA dotyczy dróg krajowych. Drogi miejskie są w znacznie gorszym stanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie drogi ?? To coś nazywacie drogami ? hahaha

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje Ci ziomalu za komentarz :D POZDRAWIAM