Jeśli masz interesujące filmiki , fotografie, chętnie je opublikuję krakowskiblog@gmail.com

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Będzie północna obwodnica Krakowa albo nie będzie obwodnicy Krakowa

Źródło portal naszemiasto.pl

Będzie obwodnica Krakowa,

Po zapoznaniu się z lekturą portali opisujących stan prac nad budową północnej części obwodnicy Krakowa czytelnik dochodzi do wniosku , że właściwie to nic nie wiadomo. Wygląda na to, że nasze miasto będzie dalej rozjeżdżane przez ciężarowe auta i zatruwając i tak już bardzo zanieczyszczone powietrze w całym mieście. Oczywiście można mi zarzucić , że przecież jest wiele innych miast w Krakowie z podobnymi problemami i to jest prawdą jednakże Kraków jako stolica małopolski skupia około milion ludzi i jest położony w niecce slatego jest najbardziej narażony na zanieczyszczenia. Przykre jest to, że o priorytetach inwestycji decydują interesy partyjne a nie zdrowy rozsądek.

Na budowę planowanej od 50 lat północnej obwodnicy Krakowa za polskie pieniądze nie ma najmniejszych szans. Nie stać na to ani miasta,ani województwa. Władze regionu i krakowscy posłowie PO lobbują wobec tego na rzecz umieszczenia budowy obwodnicy na liście inwestycji finansowanych z budżetu UE.


Władze naszego województwa i krakowscy posłowie Platformy Obywatelskiej lobbują na rzecz umieszczenia budowy północnej obwodnicy Krakowa na liście polskich inwestycji, które będą finansowane z budżetu Unii Europejskiej. Ze Sławomirem Nowakiem, ministrem transportu, rozmawiał na ten temat kilka dni temu Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego. Wcześniej w tej sprawie minister spotkał się z posłami PO. 

- Na razie nic nam nie obiecał. Lista zadań ubiegających się o dofinansowanie będzie gotowa dopiero za rok i przez ten czas może uda nam się go przekonać - mówi Marek Sowa, marszałek województwa małopolskiego. 

Problem polega na tym, że lista inwestorów, którzy będą walczyć o europejskie pieniądze zarezerwowane na lata 2014-2020 jest długa. Szanse, że znajdzie się wśród nich północna obwodnica Krakowa, są na razie znikome. Zwłaszcza, że z punktu widzenia Warszawy ważniejsza jest budowa drogi S7 omijającej Kraków od wschodu. Jeśli już znajdą się pieniądze, to na nią, ale nawet z tym na razie jest ciężko. 

- Chcieliśmy wprowadzić do przyszłorocznego budżetu państwa pieniądze na budowę S7. Nasza poprawka została jednak odrzucona przez PO. Z północną obwodnicą Krakowa nawet nie próbowaliśmy, bo wiedzieliśmy, że się nie uda - mówi Andrzej Adamczyk, poseł PiS. 

Koszt północnej obwodnicy to ok. 1,6 mld zł. Ani województwo, ani Kraków nie mają szans na znalezienie takiej kwoty w swoich budżetach w najbliższych latach. Dlatego lokalne władze jedyną nadzieję widzą w pieniądzach unijnych. 

Północna obwodnica ma zamknąć obejście autostradowe miasta od strony Warszawy, pozwoliłaby ominąć Kraków samochodom jadącym z północy kraju. Teraz nawet tiry muszą wjeżdżać do miasta, aby dostać się na trasę do Tarnowa czy w kierunku Podhala i Zakopanego. Budowa obwodnicy planowana jest od 50 lat. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy uda się ją rozpocząć. 

Z tego stanu zawieszenia nie są zadowoleni mieszkańcy Zielonek, których działki zarezerwowane są pod budowę drogi. Nie mogą na nich nic wybudować, ani ich odsprzedać. - Zniecierpliwienie jest już totalne. Skoro jest to pas zarezerwowany pod budowę drogi, to powinien zostać wykupiony. Potrzeba na to ok. 100 mln zł - mówi Bogusław Król, wójt Zielonek. 
Mimo że nie wiadomo, kiedy znajdą się pieniądze na inwestycję, trwa kompletowanie potrzebnej dokumentacji. W przyszłym roku z budżetu Krakowa wydane zostanie na to ok. 250 tys. zł. 

Do końca zbliża się przygotowanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia. Na przełomie lipca i sierpnia odbyły się konsultacje społeczne ogłoszone przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Krakowie. Budowa północnej obwodnicy wpisana została do strategii rozwoju województwa małopolskiego na lata 2011-2020. 
Przyszła droga nie będzie autostradą, tylko trasą ekspresową. Ma mieć po trzy pasy ruchu - każdy z nich o szerokości 3,5 m. Długość projektowanego odcinka to 11,6 km. 

Planowane są trzy węzły komunikacyjne: z trasą wolbromską (droga wojewódzka nr 794), z drogą krajową nr 7 w Węgrzcach i z drogą powiatową w Batowicach. 

Przewiduje się budowę czterech tuneli, z których najdłuższy - rozpoczynający się w Bosutowie, a wychodzący w Dziekanowicach - będzie miał prawie 1 km długości. Drugi powstanie pod centrum Zielonek (ulice: Długopolska, Krakowskie Przedmieście, Bankowa, Do Cegielni) i będzie nieco krótszy. 

Do tego dojdzie jeszcze tunel pod drogą powiatową nr 2156K oraz krótki na węźle z drogą krajową nr 7.
Tunele - choć bardzo drogie w budowie - mają chronić mieszkańców Zielonek przed uciążliwościami związanymi z sąsiedztwem tak uczęszczanej drogi. W ciągu ostatnich lat teren przy pasie zarezerwowanym w tej wsi pod obwodnicę został zabudowany domami jednorodzinnymi.

1 komentarz:

  1. za blokowanie tego pasa ziemi pod PO krakowa,powinny wladze miasta wlascicielom dzialek dac odszkodowania.A tak na marginesie ciekaw jestem dlaczego do tej pory jeszcze sie nie skrzykneli,aby zaskarzyc wladze miasta o bezprawne juz prawie 50lecie ubezwlasnowolnienieWLASCICIELE DZIALEK DO DZIELA I DO SADU

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje Ci ziomalu za komentarz :D POZDRAWIAM