Kraków - strajk kolejarzy

Właśnie dziś miałem okazję jechać kolejką z Balic do stacji Kraków Gł. Jadąc pomyślałem , że pewnie podzielę się z Wami wrażeniami z jazdy. Nabrałem przekonania kiedy zobaczyłem na stronach portalu naszemiasto informację o strajku na kolei. 

http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/762850,krakow-protest-kolejarzy-przeciwko-rzadowi-zdjecia,id,t.html#f885ce45588f1835,1,3,8

Nie chcę zabierać głosu na temat słuszności strajku ale jednego jestem pewien , związki zawodowe to największa zaraza. Nie pozwolą firmom normalnie się rozwijać ani zwyczajnie "zdechnąć" Ale wróćmy do tematu. Jadąc z Balic podziwiałem , już poraz n-ty krajobrazy infrastruktury kolejowej. To jest poprostu skandal!! Infrastruktura jest tak zaniedbana , że wstyd! Zastanawiam się czy Prezydent Majchrowski chociaż raz  raczył przejechać się kolejką ... wnoszę że NIE! Smutne to ale pierwsze wrażenie turysty który odwiedza Kraków jest takie , że myśli , że właśnie przyjechał do kraju "trzeciego świata" Porozrzucane  druty, kable, butelki po alkoholu, chwasty , rozwalające się budynki, ordynarne grafitti i wiele innych atrakcji... Jadąc tym "błekitnym ekspresem" chwilami jadącego z prędkością jaką porusza się rowerzysta amator pomyślałem , że chyba Platini upadł na głowę.....

Pozdrawiam