Na Krakowskich deskach teatrów mamy przyjemność podziwiać kunszt aktorski wielu wspaniałych aktorów. Wielu już odeszło. Niewątpliwie Stuhr zna się na rzemiośle. Jednak zastanawiające jest to , że podobny zaszczyt nie spotkał innych zacnych krakowskich aktorów. Może ktoś mi wytłumaczy dlaczego ?
Czy powodem takiej popularności są role w Seksmisji albo Kingsajz i kultowe dialogi:
- Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę.
- Kobieta mnie bije...
- Miano nas obudzić bez względu na sytuację polityczną, co mnie obchodzi jakaś tam wasza wojna?
- Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! No nie wytrzymam!
- Dzień dobry, zastałem Jolkę?
Narażę się wielu z Państwa ale muszę to napisać. Uważam, że cała otoczka jaką zrobiono wokół Jerzego Stuhra jest małym nieporozumieniem. Nie stawiam Pana Jerzego Stuhra w szeregu z takimi osobami jak Cichopek , Mroczkowie ale te wszystkie ach i ę to naprawdę spore nadużycie. Nie porwę się na uzasadnianie mojego zdania bo nie ma takiej potrzeby zwłaszcza, że będę miał przeciwko sobie 99% czytających ten skromny wpis.
Pozdrawiam
Wredny Smok Wawelski
Facet jest przeciętniakiem, zgadzam się. Wystarczy zobaczyc na role Ryby w Killerach dwóch , żenada. Scena kiedy komisarz Ryba jest w burdelu i pali fajkę. Tak zagrać może pierwszy facet wziety z ulicy przez przypadek.
OdpowiedzUsuńahh zapomnialem o linku :
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=jqSJdiKKSgM&feature=related